Za nami druga kolejka rundy wiosennej Marco Business League i trzeba przyznać, że ciekawych spotkań oraz emocji w niej nie brakowało. Najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem w lidze Gold było starcie Kirchhoffu z Pawletko Budownictwo i ten mecz z pewnością nie zawiódł. Grające ofensywnie Pawletko nie miało łatwej przeprawy w tym starciu i często to właśnie oni musieli występować w roli zespołu broniącego wynik. Powrót do grania po wydłużonej przerwie okazał się dla Pawletko udany (w pierwszej serii gier to Oni pauzowali), gdyż dowieźli wynik 5:3 do końcowego gwizdka. Kirchhoff sezon wiosenny zaczyna od mocnego terminarza, mierząc się w dwóch pierwszych kolejkach z zespołami z top 3. Póki co punktów nie zdobyli, natomiast poziom ich gry z pewnością napawa optymizmem przed następnymi meczami. Pawletko swoją wygraną w tym spotkaniu w dużej mierze zawdzięcza swojemu bramkarzowi, Filipowi Zborowskiemu, który niejednokrotnie popisywał się świetnymi interwencjami.

 

W innych meczach ligi Gold bez większych niespodzianek. Wygrywały zespoły Marco, Dampolu oraz Opusu i choć na pierwszy rzut oka rozmiar zwycięstwa ostatniego wymienionego zespołu z Promarem It może zaskakiwać, to jednak patrząc na problemy kadrowe, z którymi aktualnie boryka się Huragan, wynik ten trzeba odbierać w kategoriach realnych. Wydaje się, że Opus wrócił już na dobre na właściwe tory, a my czekamy na powrót kilku ważnych zawodników w szeregach Huraganu i pierwsze zdobycze punktowe na ich koncie w wiosennych rozgrywkach.

 

Jeśli chodzi o ligę Silver, to tutaj na pewno czekaliśmy na potyczkę Ałtentik Bimbao z Mostostalem. Te dwa zespoły, które bez cienia wątpliwości powinny się włączyć do walki o tytuł, stworzyły świetne widowisko. Na pochwałę zasługuje szczególnie obrona Mostostalu, która zagrała bardzo uważnie i konsekwentnie, tracąc tylko jedną bramkę. Ofensywa tego zespołu natomiast zagrała na czwórkę i końcowy wynik to 4:1. Już teraz nie możemy doczekać się rewanżu między tymi zespołami.

 

Mający także aspirację na włączenie się do walki o końcowy tryumf w lidze Bumar pokonał beniaminka rozgrywek Ależ FC 3:1, który musiał sobie radzić w tym spotkaniu bez swoich kluczowych zawodników. Na co finalnie stać będzie tego nowicjusza? Tego nie wiemy, natomiast kolejne punkty w ich przypadku powinny być tylko kwestią czasu. 

 

Słowianka również wygrała swoje spotkanie i z kompletem 6 punktów aktualnie przewodzi w tabeli. Kolejne bramki dorzucili Piekarz oraz Włoch. W klasyfikacji króla strzelców ligi Silver zawodnicy tej ekipy obecnie nie mają sobie równych, okupując trzy pierwsze miejsca.