Kolejna seria gier Marco Business League 2024 przeszła do historii. Ciekawych spotkań w ostatni czwartek jak zwykle nie brakowało, a tym razem jako pierwsi ligowe zmagania zaczynali zawodnicy ze złotej dywizji.
Już w pierwszej serii meczów o godzinie 20:20 doszło do starcia świeżo upieczonego lidera po ósmej kolejce, a więc ekipy Kirchhoff z zepchniętym na drugie miejsce Pawletko Budownictwo. Gracze Pawletko wyszli na ten mecz ewidentnie podrażnieni i zaczęli kompletnie nie w swoim stylu, pierwsze bramki strzelając, a nie tracąc. Takiej okazji wicelider nie mógł przepuścić i mimo wyrównanego samego przebiegu gry Pawletko zwycięstwa już nie oddało. Do niespodziewanych swoich bramek z początku spotkania żółto-czarni dorzucili kolejne, tracąc tylko trzy i drugie najwyższe zwycięstwo w sezonie stało się faktem. Finalnie 10:3 i powrót na fotel lidera.
W meczu przyjaźni Kapitanów Promar IT dość niespodziewanie ograł Perłę Gliwice. To, że Promar w piłkę grać potrafi, to wiemy, ale patrząc na poważne braki kadrowe tej ekipy, tylko jedną zmianę i mistrzowskie aspiracje Perły, wynik 2:1 dla Promaru IT Szansa jest na pewno niespodzianką. Promar grał dojrzale, odpowiedzialnie i na tę wygraną bardzo ciężko sobie zapracował. Perła, przegrywając drugi mecz z rzędu łapie małą zadyszkę i spada na miejsce czwarte. Okazja na przełamanie już w kolejny czwartek. Perła podejmie wtedy Ależ FC, które w tej kolejce po niezłym spotkaniu urwało swój drugi punkcik w sezonie. Remis 3:3 z Fundacją Tomex & Przyjaciele Harpagan stawia tę drużynę w optymistycznym świetle przed starciem z jednym z pretendentów do tytułu.
Będąca ostatnio w gazie Serveko Cerveza w drugim starciu z Marco podczas obecnej kampanii coraz bliżej rywala. Tym razem 2:4 i zabrakło już naprawdę niewiele. Starcia nr 3 i 4 między tymi drużynami zapowiadają się niezwykle interesująco.
W lidze Silver bez zmian w czołówce tabeli. Swoje mecze wygrały ekipy Ałtenik Bimbao oraz Meble Bartek. Mnochy z Bimbao tym razem na piątkę a Włoch z Mebli na czwórkę. Ałtentik bez większych problemów ogrywa Bumar-Łabędy, dla którego jedną z bramek strzelił powracający po poważnej kontuzji Wandycz. Meble Bartek ograły z kolei Decatlon Logistics co oznacza, że lidera oraz wicelidera dzielą trzy punkty i spotkanie między tymi drużynami w najbliższej kolejce zapowiada się znakomicie.
Okupujący już od dłuższego czasu trzecie miejsce Mostostal zremisował z OPmobility 4:4 i patrząc na układ tabeli, mogłoby się to wydawać sensacją, natomiast OPmobility gra ostatnio naprawdę sensowną piłkę i ten remis był przez nich ciężko wypracowany. Wobec zwycięstwa Śląskiego Centrum Logistyki 10 do 5 nad OrangePot Harpagan, OPmobility spada na przedostatnie miejsce w tabeli, natomiast różnice punktowe są tutaj bardzo niewielkie. Zespół Łukasza Haładusa traci do piątego Hirschvogel tylko 2 oczka.
W kolejny czwartek odbędzie się już 10 seria gier jesiennej edycji Marco Business League, na którą już teraz wszystkich Was serdecznie zapraszamy.