Dopiero ostatnia kolejka przyniosła nam końcowe rozstrzygnięcia w Lidze Silver. W walce o końcowy tryumf cały czas liczyły się dwa zespoły, Ależ FC oraz Mostostal, który jednak potrzebowałby cudu, by zdobyć mistrzostwo. W podobnej sytuacji były zespoły Słowianki i Ałtentiku Bimbao. Słowianka z jednej strony przy porażce Mostostalu mogła wskoczyć nawet na drugie miejsce a z drugiej strony przy swojej porażce i zwycięstwie Ałtentiku w meczu z Decathlonem mogła spaść nawet na miejsce czwarte.

 

Żadnej niespodzianki w meczach trzech pierwszych zespołów nie było. Lider wygrał pewnie 6:1 z OPmobility, Mostostal ograł 7:3 Harpagana Silver, a Słowianka uporała się ze Śląskim Centrum Logistyki 6:2. Teoretycznie do małej ,,niespodzianki" doszło w meczu Ałtentiku z Decathlonem. Walcząca o miejsce na podium drużyna z Bimbao przegrała to starcie 2:0. Wynik można traktować jako zaskoczenie, ale na pewno nie jako sensacje. Pamiętajmy, że chłopaki z Decathlonu grać w piłkę potrafią, często grali świetne pierwsze połowy i jeśli tylko przychodzili w swoim najsilniejszym składzie, to zawsze byli w stanie postawić trudne warunki swoim przeciwnikom, bez względu na miejsce w tabeli i tak właśnie było i tym razem. Dodatkowo jak nigdy nic nie chciało wejść duetowi Ryduchowski-Sobel. Ałtentik kończy sezon na miejscu czwartym w lidze Silver i mimo tej porażki, zawodnicy tej ekipy prezentowali naprawdę solidną piłkę na przekroju całego sezonu. 

 

W lidze Gold znaliśmy już wcześniej kluczowe rozstrzygnięcia w tabeli i do przetasowań mogło jedynie dojść na miejscach 4-5 oraz 6-7. W bezpośrednim starciu o miejsce czwarte Kirchhoff nie pozostawił żadnych złudzeń Promarowi It Szansa, wygrywając to starcie 8:1. Rewelacyjne zawody rozegrał bramkarz „Niebieskich”, broniąc praktycznie wszystko, co tylko szło w światło bramki Kirchhoffu.

 

Na miejscach 6-7 mogło dojść do zmiany tylko w jednym przypadku. Zajmująca siódmą lokatę przed ostatnią serią gier Perła musiała po prostu wygrać swój mecz z Opusem. Szósta ekipa, czyli Harpagan Golden rozegrał już wcześniej wszystkie swoje mecze w tej rundzie i mógł już tylko czekać na końcowy wynik meczu Perły z Opusem. Do zamiany pozycji między tymi zespołami jednak nie doszło. Mający dobrą końcówkę sezonu Opus wygrał 2:1, a na listę strzelców w zwycięskiej ekipie ponownie wpisał się Filip Dudziak, który razem z Wojtkiem Czosnowskim formą ostatnio imponował. 

 

Do ostatnich meczów trwała również walka o korony królów strzelców w naszych ligach. W lidze Silver bezkonkurencyjny okazał się Jan Włoch, który w obecnej kampanii zaliczył okrągłe 40 trafień.

 

W Goldach trwała zacięta rywalizacja pomiędzy Łukaszam Czają z Dampolu a Michałem Łutowiczem z Pawletko Budownictwo. Pikanterii tej rywalizacji dodał również fakt, że Panowie mieli okazję zagrać przeciwko sobie w ostatniej kolejce. Niespodzianki nie było jednak ani w meczu, ani w końcowej klasyfikacji. Dampol ograł 10:5 Pawletko, a Łukasz Czaja zwyciężył w końcowej klasyfikacji strzelców Ligi Gold z uwaga, 130 bramkami!. Gratulacje należą się jednak również Michałowi, który kończy tę rywalizację na pozycji drugiej również z astronomiczną liczbą 118 trafień.

 

Sezon 2023/ 2024 dobiegł końca. Przed nami jeszcze tylko oficjalne zakończenie sezonu, po którym zawodnicy Marco Business League będą mogli w końcu trochę odpocząć, a do grania wrócimy we Wrześniu wraz z kolejną edycją naszych rozgrywek!