W piętnastej kolejce Ligi Gold Marco Business League rozegrane zostały tylko dwa spotkania, a dwa będą rozegrane w innym terminie. 

 

W starciu dwóch ekip z końca stawki Cerveza zremisowała 4:4 z Opusem i obecnie cały czas cztery punkty dzielą te dwa zespoły. Opus ma natomiast rozegrane dwa spotkania mniej i o tym warto pamiętać. Cervezie na pewno dużo dały ostatnie wzmocnienia. Dość powiedzieć, że ten zespół w ostatnich swoich trzech meczach dwukrotnie zremisował 4:4 (między innymi z wiceliderem Pawletko) i raz minimalnie przegrał 4:3 z Kirchhoffem. 

 

W drugim spotkaniu wspomniany już Kirchhoff minimalnie lepszy od Harpagana Golden. Wynik 1:0 niezwykle rzadko zdarza się w rozgrywkach orlikowych i chyba najlepiej odzwierciedla to co się działo na boisku. Harpagan próbował, ale nieskuteczność plus dobra obrona „niebieskich” stanęły Goldenom na przeszkodzie. Kirchhoff ma to co chciał. Wygrał w okrojonym składzie i obecnie plasuje się na bezpiecznym, 4 miejscu w tabeli a w następnej kolejce zmierzy się w tak zwanym meczu o 6 punktów z zajmującym trzecią lokatę Marco.

 

W lidze Silver jesteśmy coraz bliżej końcowych rozstrzygnięć i w walce o tytuł pozostają chyba już tylko dwa zespoły, a więc Mostostal oraz Ależ FC. Mostostal po morderczym boju pokonał 6:5 Decathlon Logistics Gliwice (Decathlon zagrał standardowo, szybko prowadził 3:0, ale na końcu minimalnie przegrał), a Ależ FC bez większych problemów ograł Śląskie Centrum Logistyki i jako debiutant pewnie zmierza po upragniony końcowy tryumf. Matematyczne szanse na tytuł zachowuje jeszcze Słowianka, aczkolwiek ostatnie potknięcie w meczu z prezentującym ostatnio rewelacyjną formę OPmobility mocno temu zespołowi plany pokrzyżowało i już raczej marzeniem pozostanie co najwyżej drugie miejsce na koniec rozgrywek Ligi Silver.

 

Teraz czeka nas krótka przerwa. Serię ostatnich trzech kolejek aktualnego sezonu rozpoczniemy 6 czerwca, na które już teraz wszystkich Was serdecznie zapraszamy.