Za nami niezwykle emocjonująca przedostatnia kolejka Marco Business League. Emocje sięgają zenitu, gdyż wiele spotkań miało kluczowe znaczenie dla układu tabeli i walki o mistrzostwo.

 

Przyjrzyjmy się bliżej jednemu z najbardziej elektryzujących pojedynków tej serii gier w lidze Silver:

Fundacja Tomex i Przyjaciele vs. Meble Bartek

To było kluczowe starcie w przedostatniej kolejce Srebrnej Dywizji Wiosna 2025 Marco Business League. Stawką meczu było nie tylko zwycięstwo, ale również realne szanse na końcowy triumf w lidze.

Fundacja Tomex wyszła z tego pojedynku zwycięsko, pokonując rywali 17:6. To imponujące zwycięstwo pozwoliło im awansować na pierwsze miejsce w tabeli. Co więcej, ta wysoka wygrana pogrzebała szanse Mebli Bartek na zwycięstwo w rozgrywkach wiosennych.

W zespole Fundacji Tomex błyszczeli Buchta oraz Łukasz Borkowski, którzy popisali się niebywałą skutecznością, strzelając po 6 bramek każdy. Ich znakomita forma była fundamentem tak wysokiego zwycięstwa. Warto również wyróżnić Babiocha i Łukasika, którzy dołożyli po dwa trafienia, solidnie wspierając ofensywę zespołu.

Po stronie Mebli Bartek, pomimo porażki, tradycyjnie kapitalny mecz rozegrał Włoch, który zdobył aż cztery bramki. Jego indywidualne umiejętności nie wystarczyły jednak, aby powstrzymać rozpędzoną drużynę Fundacji Tomex.

Aktualnie Fundacja Tomex ma jeden punkt przewagi nad Mostostalem Zabrze. Jednak sytuacja jest o tyle ciekawa, że piłkarze Fundacji Tomex rozegrali już wszystkie swoje mecze w sezonie. Oznacza to, że ich los w walce o mistrzostwo leży teraz w rękach rywali.

Goniące Fundację Tomex ekipy Mostostalu Zabrze oraz OPmobility mają jeszcze do rozegrania swoje ostatnie mecze w kolejny czwartek, tj. 22.05.2025. To właśnie te spotkania zadecydują o ostatecznym układzie sił na szczycie tabeli Srebrnej Dywizji i o tym, czy Fundacja Tomex utrzyma prowadzenie i zdobędzie mistrzostwo.

 

Zatem przenieśmy naszą uwagę na równie istotne dla układu tabeli trzecie spotkanie tej przedostatniej kolejki Srebrnej Dywizji Marco Business League:

Mostostal Zabrze vs. OPmobility

Ten mecz również elektryzował kibiców, a jego wynik miał bezpośredni wpływ na pozycję obu drużyn w ligowej tabeli i ich szanse na końcowy sukces.

Po stronie Mostostalu Zabrze obserwowaliśmy świetną dyspozycję Jakuba Ogrodnika, który popisał się czterema trafieniami. Jego skuteczność była kluczowym elementem zwycięstwa drużyny. Nie można również pominąć solidnej gry niezawodnych zawodników, takich jak Aleksander Poremski oraz Paweł Pilch, którzy dołożyli po dwie bramki każdy, znacząco przyczyniając się do zdobyczy punktowej zespołu.

W drużynie OPmobility na wyróżnienie zasłużył Mateusz Niesler, który pomimo porażki swojej ekipy, czterokrotnie pokonał bramkarza rywali. Jego indywidualne umiejętności strzeleckie były jasnym punktem w tym spotkaniu.

Konsekwencje tego meczu dla tabeli:

Zwycięstwo Mostostalu Zabrze w tym spotkaniu ma ogromne znaczenie w kontekście ich walki o mistrzostwo. Dzięki zdobytym trzem punktom utrzymują oni kontakt z prowadzącą Fundacją Tomex i wciąż mają realne szanse na wyprzedzenie jej w ostatniej kolejce. Porażka OPmobility komplikuje ich sytuację w górnej części tabeli i oddala szanse na ewentualny triumf.

Wszystko wskazuje na to, że ostatnia kolejka Srebrnej Dywizji zapowiada się niezwykle emocjonująco, a losy mistrzostwa rozstrzygną się w bezpośrednich starciach drużyn walczących o najwyższe lokaty.

 

Skierujmy teraz naszą uwagę na spotkanie, które otworzyło rywalizację w mini lidze o miejsca 5-9:

Serveko Cerveza Gliwice vs. Altentik Bimbao

Ten mecz miał szczególne znaczenie dla obu drużyn, a dla jednej z nich stanowił pożegnanie z rozgrywkami w tym sezonie.

Altentik Bimbao odniosło w tym spotkaniu swoje pierwsze zwycięstwo w mini lidze. Ich ofensywa funkcjonowała bardzo dobrze, a na listę strzelców wpisali się niezawodni zawodnicy: Sobel, Ryduchowski, który popisał się hattrickiem, oraz Kuba Borkowski, autor dwóch trafień. Ich skuteczna gra zapewniła drużynie cenne trzy punkty.

Po stronie Serveko Cerveza Gliwice bramki zdobyli niezawodny Skorupa, który dwukrotnie umieścił piłkę w siatce rywali, oraz prawdziwy weteran rozgrywek, Grzegorz Dudek, który dołożył jedno trafienie.

Dla Serveko Cerveza Gliwice ten mecz był ostatnim w sezonie. Pomimo porażki, drużyna ta aktualnie prowadzi w wyścigu o 5. miejsce na koniec sezonu w Złotej Lidze. Jednak ich pozycja nie jest jeszcze pewna, ponieważ wszystkie pozostałe zespoły w tej grupie mają do rozegrania jeszcze jedno spotkanie. Oznacza to, że finalne rozstrzygnięcia w walce o miejsca 5-9 zapadną w ostatniej kolejce.

 

Skupmy się teraz na drugim spotkaniu w ramach mini ligi o miejsca 5-9:

Ależ FC vs. Harpagan Gliwice

To starcie miało istotne znaczenie dla układu sił w tej grupie i dla szans jednej z drużyn na zajęcie jak najwyższej pozycji na koniec sezonu.

Harpagan Gliwice odniosło w tym meczu zwycięstwo 3:0, co pozwoliło im zachować matematyczne szanse na końcowy tryumf w wyścigu o 5. miejsce w sezonie Wiosna 2025 Złotej Ligi. Aktualnie zespół ten zgromadził na swoim koncie 4 punkty i traci 3 punkty do prowadzącej Cervezy Gliwice. Co ważne dla Harpagana, mają oni jeszcze do rozegrania jedno spotkanie, co oznacza, że losy 5. miejsca wciąż są w ich rękach.

Na uwagę w zespole Harpagana zasługuje Zajchowski, który cały czas wraca do formy po kontuzji. W tym meczu zaprezentował się z dobrej strony, strzelając dwie bramki dla swojej drużyny. Jego skuteczność była ważnym czynnikiem w odniesieniu zwycięstwa.

Porażka Ależ FC w tym spotkaniu oddala ich od walki o wyższe lokaty w mini lidze.

Sytuacja w walce o 5. miejsce w Złotej Lidze jest więc nadal otwarta. Cerveza Gliwice, po rozegraniu wszystkich swoich meczów, musi teraz czekać na wyniki ostatniej serii gier.

 

Przenieśmy się teraz do niezwykle ważnego rewanżowego starcia o trzecie miejsce w sezonie Wiosna 2025 Złotej Ligi:

Perła Gliwice vs. Kirchhoff

To spotkanie było rewanżem za pierwszy mecz, w którym minimalnie lepsza okazała się ekipa Kirchhoffu, wygrywając 4:3. Już przed rozpoczęciem było jasne, że czeka nas kolejne zacięte widowisko.

Przez większą część rewanżu wynik oscylował wokół remisu, a emocje sięgały zenitu. Na kilka minut przed końcowym gwizdkiem Perła Gliwice prowadziła 3:2 i wydawało się, że do wyłonienia drużyny, która zajmie trzecie miejsce na koniec rozgrywek, konieczna będzie seria rzutów karnych.

Jednak w dramatycznych ostatnich minutach spotkania do głosu doszedł Kirchhoff. Dwie szybkie i skuteczne akcje pozwoliły im odwrócić losy meczu i ostatecznie ponownie zwyciężyć 4:3. Tym samym, w dwumeczu, Kirchhoff triumfował 8:6, zapewniając sobie trzecie miejsce w sezonie wiosennym Złotej Ligi.

Po stronie Perły Gliwice wyróżnić należy Janika, który zdobył dwie bramki. Jego wysiłki nie wystarczyły jednak, aby przechylić szalę zwycięstwa na korzyść jego drużyny.

W ekipie Kirchhoffu kluczową postacią okazał się Rakowiecki, który popisał się hattrickiem. Jego trzy bramki były decydujące w ostatecznym rozstrzygnięciu tego pasjonującego dwumeczu.

To spotkanie doskonale pokazało ducha walki obu drużyn i dostarczyło wielu emocji kibicom. Ostatecznie to Kirchhoff mógł cieszyć się z zajęcia trzeciego miejsca w prestiżowej Złotej Lidze Marco Business League w sezonie Wiosna 2025.

 

Na zakończenie naszej analizy przenosimy się do kulminacyjnego punktu rozgrywek - rewanżowego spotkania finału rundy play-off Marco Business League Gold w sezonie Wiosna 2025:

Marco vs. Pawletko Budownictwo

Pierwsze starcie finałowe zakończyło się zwycięstwem Marco 4:2, co zapowiadało niezwykle emocjonujący rewanż. Było jasne, że Pawletko Budownictwo nie złoży broni i będzie walczyć do końca o odwrócenie losów rywalizacji.

Rzeczywiście, rewanżowe spotkanie dostarczyło ogromnych emocji. Na około 8 minut przed końcem meczu Pawletko Budownictwo wyszło na prowadzenie 3:2. W tym momencie do doprowadzenia do serii rzutów karnych potrzebowali już tylko jednej bramki. Presja na zawodnikach Marco była ogromna.

Jednak Marco zdołało przetrwać intensywne ataki przeciwnika. Wykazali się determinacją i wiarą w zwycięstwo, co zaowocowało wyrównującą bramką. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 3:3.

Kluczową postacią w drużynie Marco w tym finałowym dwumeczu okazał się Mika, który w rewanżu zdobył dwie bramki. Jego skuteczność i umiejętności w decydujących momentach przyczyniły się w znacznym stopniu do końcowego sukcesu.

W dwumeczu Marco pokonało Pawletko Budownictwo 7:5, sięgając po swój historyczny, pierwszy tryumf w rozgrywkach Marco Business League, zwyciężając rundę Wiosenną 2025.

 

Znamy już zatem wszystkie rozstrzygnięcia, jeśli chodzi o topowe lokaty w Marco Business League Gold w całym sezonie 2024/ 2025. Tak prezentują się wyniki na przestrzeni całych rozgrywek:

Sezon Jesień 2024/2025:

1 miejsce: Kirchhoff

2 miejsce: Pawletko Budownictwo

3 miejsce: Marco

Sezon Wiosna 2025:

1 miejsce: Marco

2 miejsce: Pawletko Budownictwo

3: miejsce: Kirchhoff