Po krótkiej, majówkowej przerwie wróciliśmy do rozgrywek Marco Business League. Jak ostatnia pauza wpłynęła na formę zawodników? 

 

Na pewno było widać ożywienie na wszystkich boiskach, a głód piłki był zdecydowanie większy niż zazwyczaj. Część zawodników wyleczyła urazy, dzięki czemu mogli ponownie reprezentować barwy swoich drużyn.

 

Rozgrywki zaczęliśmy od ligi Silver. O 20:10 odbyły się jednak tylko dwa spotkania, jako że spotkanie Harpagan Silver z Hirschvogel zostało przełożone. 

 

W spotkaniu Ależ FC z Decathlon Gliwice Logistics niespodzianki nie było. Lider wygrał pewnie 6:1 i z przewagą 4 punktów nad Mostostalem aktualnie przewodzi w tabeli. Ależ FC grał po prostu swoją, solidną piłkę a w teamie Decathlonu było widać braki niektórych zawodników w porównaniu do składu, w jakim ograli Bumar w poprzedniej kolejce. 

 

Wspomniany właśnie Bumar przechodzi ostatnio lekki spadek formy. Po porażce w ostatniej kolejce, tym razem podejmowali Śląskie Centrum Logistyki i ten mecz idealnie pasuje do znanego w świecie futbolu określenia, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Bumar prowadził 2:1, bramek mógł zdobyć zdecydowanie więcej i kiedy wydawało się, że takim właśnie wynikiem zakończy się to spotkanie, drugi raz do siatki rywali trafił Łukasz Błachut, powodując głośne okrzyki radości w ekipie ŚCL. 

 

W lidze Gold Dampol, choć nie bez problemów ograł Harpagan Golden 6:2 i już teraz może cieszyć się z mistrzostwa ligi Gold w sezonie jesień 2023/ wiosna 2024! Do rozstrzygnięcia pozostaje natomiast kwestia tytułu króla strzelców, gdzie pasjonującą walkę do ostatniej kolejki będą toczyć ze sobą Łukasz Czaja i Michał Łutowicz. Na razie prowadzi Michał 114 do 108.

 

W innym spotkaniu rozgrywek Gold Kirchhoff wziął rewanż na LiveBit Cervezie po porażce z pierwszej rundy i po zwycięstwie 4:3 cały czas pozostaje z jednej strony w walce o miejsce na podium, a z drugiej strony musi się oglądać za siebie, gdyż coraz lepiej radzi sobie Promar IT Huragan, który okazał się lepszy w starciu z Perłą Gliwice (7:5). Różnica punktowa między Kirchhoffem a Promarem wynosi obecnie 2 punkty, natomiast mistrzowie poprzedniej kampanii mają rozegrany o jeden mecz więcej.