W ostatni czwartek zaczęliśmy rundę rewanżową sezonu Wiosna 2024 w piłkarskiej Lidze Biznesu Marco. Co wydarzyło się na boiskach Marco Football Center?
W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu tej kolejki będące faworytem przed tym starciem Pawletko Budownictwo pokonało coraz lepiej grające ostatnio Marco 6:4. Gospodarze obiektu swoje szanse mieli, lecz w kluczowych momentach brakowało albo dobrego wykończenia, albo dobrego przyjęcia piłki. Tych braków zdecydowanie mniej było po stronie drużyny wicelidera, który zasłużenie wygrał to spotkanie. Cztery bramki w tym meczu strzelił Michał Łutowicz, który tym samym jako pierwszy zawodnik Marco Business League przekroczył barierę 100 bramek w sezonie. Michał ma obecnie na swoim koncie 103 trafienia i w klasyfikacji króla strzelców oczywiście przewodzi, ale goni go równie skuteczny Łukasz Czaja, który w ostatniej kolejce także czterokrotnie trafił do siatki rywala i obecnie ma 95 bramek na swoim koncie. Walka o koronę króla strzelców między tymi dwoma snajperami zapowiada się niezwykle interesująco.
Do małej niespodzianki doszło w meczu Perły z Kirchhoffem. Grający chyba najbardziej solidną piłkę w tej rundzie (nie licząc oczywiście Dampolu) Kirchhoff musiał uznać wyższość rywali. Mecze tych drużyn zawsze wzbudzały wielkie emocje zarówno na boisku jak i poza nim. Perła mimo grania w mocno okrojonym składzie zdołała wygrać to starcie 6:3 i powoli zaczyna piąć się w górę tabeli. Obecnie miejsce 6, ale patrząc na ich progres w tej rundzie, nie zdziwimy się, jeśli ta ekipa włączy się nawet do rywalizacji o podium.
A co w lidze Silver? W tych rozgrywkach rywalizacja jest zacięta w większości spotkań i nie inaczej było tym razem. Chcąca włączyć się do walki o końcowy tryumf w rozgrywkach Słowianka na własne życzenie przegrała z bardzo solidnym Mostostalem 1:3. Gracze Słowianki stracili kluczową bramkę, grając w osłabieniu po otrzymaniu całkowicie bezsensownej żółtej kartki. Do tego nieco pecha miał w tym meczu Włoch, który oprócz strzelenia jednej bramki kilkukrotnie obijał słupki bramki Mostostalu.
Grające ostatnio niezłą piłkę OPmobility (dawniej Plastic Omnium) musiało uznać wyższość dużo wyżej notowanego rywala, a więc ekipy Bumaru. Porażka 7:4 tylko pokazuje, jak duży progres ta ekipa zanotowała w ostatnim czasie. Bumar w tym meczu był poważnie osłabiony, ale drużyna, która celuje w mistrzostwo, musi takie mecze również wygrywać.
Rundę rewanżową od zwycięstwa rozpoczęła drużyna „Mistrzów pierwszej połowy”. O kim mówimy? Oczywiście o zespole Decathlon Logistics. Ta ekipa zajmuje po ostatnim zwycięstwie 3:1 z Hirschvogel przedostatnie miejsce w tabeli, natomiast jako ciekawostkę podamy fakt, że gdybyśmy mieli brać pod uwagę wyniki po pierwszych połowach… byliby prawdopodobnie liderem tabeli!. To tylko pokazuje, jak duży potencjał drzemie w tym zespole i jesteśmy przekonani, że tych chłopaków stać jeszcze na niejedno zwycięstwo w tej rundzie.
Na fotelu lidera w lidze Silver coraz wygodniej rozsiadł się Ależ FC, który tym razem pokonał dość efektownie 6:1 Harpagana Silver. W następnej kolejce absolutnie hitowe starcie tej ekipy z Bumarem Łabędy, na które już teraz wszystkich Was serdecznie zapraszamy do Marco Football Center!